Propozycje transportowe dla Nowej Soli
Szanowny Panie Tyszkiewicz,
Byłem dziś w Pana mieście, i, widząc różne pozytywne zmiany, zastanowiłem się jak ja, z wykształcenia ekonomista transportu i ekonomista miast i regionów, ale wciąż doktorant, mógłbym Panu pomóc, albo wskazać kompetentne firmy, które to zrobią lepiej niż ja. Oto moje rady.
Pozdrawiam,
Adam
TRANSPORT
Celem działań w tej dziedzinie jest wykorzystanie do maksimum korzysci skali jakie daje tworzenie aglomeracji i położenie Nowej Soli. Zaproponowałem wprowadzenie kilku usprawnień.
Wprowadzenie zarządu transportu miejskiego (ZTM), mogącego mieć postać jedynie np. rady lub komisji która swe zadania zleca innym podmiotom, mającej dość mały budżet, ale jednak działającej. Zarząd Transportu Miejskiego jest podmiotem działającym w tych co bardziej postępowych i nowoczesnych polskich miastach. Jego zadaniem jest zlecanie realizacji usug przewozowych przewoźnikom oraz egzekowanie od nich wysokiej jakości świadczonych usług. Może on działać w ramach np. wydziału dróg etc.
Reforma systemu komunikacji miejskiej w Nowej Soli wg zachodnich standardów. W tej chwili analiza rozkładu pokazuje niebywały wręcz galimatias- linie mają różne warianty, zresztą system zdaje się rozpadać. Przy złej jakości usług może się on długofalowo nie utrzymać w mieście tej wielkości. Reforma oznacza zamianę systemu w którym każde osiedle jest połączone z innym bezpośrednią linią (wady: niższa rentowność, mniej osób na kurs, niższa częstotliwość kursowania) systemem hub-and-spoke (szprych i piasty) w którym w mieście działa jeden lub dwa główne punkty przesiadkowe, a pasażerowie muszą przesiąść się na inne relacje poza tą jedną, ale za to zamiast np. kursu co godzinę mają gwarancję połączenia co 20 czu 30 minut.
W przypadku Nowej Soli można stworzyć świetną ofertę przewozową tworząc węzeł przesiadkowy na dworcu PKS albo w centrum miasta, i wprowadzając tam skomunikowania na wszystkie główne kierunki. Konieczna jest też zmiana systemu biletowego na czasowy-co jest zabiegiem dość prostym. Po prostu ustala się że np. bilet jednorazowy jest ważny np. 30 minut na całej sieci. Do tego konieczna mogłaby być zmiana organizacji ruchu na niektórych ulicach jednokierunkowych w centrum (np. kontrapas tylko dla kom. miejskiej), po to by usprawnić i przyspieszyć komunikację miejską która dziś kluczy po ulicach omijajać te jednokierunkowe fragmenty przy dworcu. Po prostu potrzebna jest dokładna analiza potrzeb przewozowych, oraz pozwolenie na dość głębokie zmiany.
Rys. Możliwy układ linii.
Byłem dziś w Pana mieście, i, widząc różne pozytywne zmiany, zastanowiłem się jak ja, z wykształcenia ekonomista transportu i ekonomista miast i regionów, ale wciąż doktorant, mógłbym Panu pomóc, albo wskazać kompetentne firmy, które to zrobią lepiej niż ja. Oto moje rady.
Pozdrawiam,
Adam
TRANSPORT
Celem działań w tej dziedzinie jest wykorzystanie do maksimum korzysci skali jakie daje tworzenie aglomeracji i położenie Nowej Soli. Zaproponowałem wprowadzenie kilku usprawnień.
Wprowadzenie zarządu transportu miejskiego (ZTM), mogącego mieć postać jedynie np. rady lub komisji która swe zadania zleca innym podmiotom, mającej dość mały budżet, ale jednak działającej. Zarząd Transportu Miejskiego jest podmiotem działającym w tych co bardziej postępowych i nowoczesnych polskich miastach. Jego zadaniem jest zlecanie realizacji usug przewozowych przewoźnikom oraz egzekowanie od nich wysokiej jakości świadczonych usług. Może on działać w ramach np. wydziału dróg etc.
Reforma systemu komunikacji miejskiej w Nowej Soli wg zachodnich standardów. W tej chwili analiza rozkładu pokazuje niebywały wręcz galimatias- linie mają różne warianty, zresztą system zdaje się rozpadać. Przy złej jakości usług może się on długofalowo nie utrzymać w mieście tej wielkości. Reforma oznacza zamianę systemu w którym każde osiedle jest połączone z innym bezpośrednią linią (wady: niższa rentowność, mniej osób na kurs, niższa częstotliwość kursowania) systemem hub-and-spoke (szprych i piasty) w którym w mieście działa jeden lub dwa główne punkty przesiadkowe, a pasażerowie muszą przesiąść się na inne relacje poza tą jedną, ale za to zamiast np. kursu co godzinę mają gwarancję połączenia co 20 czu 30 minut.
W przypadku Nowej Soli można stworzyć świetną ofertę przewozową tworząc węzeł przesiadkowy na dworcu PKS albo w centrum miasta, i wprowadzając tam skomunikowania na wszystkie główne kierunki. Konieczna jest też zmiana systemu biletowego na czasowy-co jest zabiegiem dość prostym. Po prostu ustala się że np. bilet jednorazowy jest ważny np. 30 minut na całej sieci. Do tego konieczna mogłaby być zmiana organizacji ruchu na niektórych ulicach jednokierunkowych w centrum (np. kontrapas tylko dla kom. miejskiej), po to by usprawnić i przyspieszyć komunikację miejską która dziś kluczy po ulicach omijajać te jednokierunkowe fragmenty przy dworcu. Po prostu potrzebna jest dokładna analiza potrzeb przewozowych, oraz pozwolenie na dość głębokie zmiany.
Rys. Możliwy układ linii.
- Wprowadzenie cyklicznych godzin odjazdów autobusów miejskich w mieście. Oznacza to odjazdy np. o staych końcówkach, a więc łatwe do zapamiętania, z danego przystanku: np. x.33, x.03, albo x.13, x.33, x.53 i tak przez cały dzień.
- Skorzystanie z funduszy unijnych i zakup dofinansowywanego ze środków unijnych nowego taboru autobusowego oraz wprowadzenie wzorem Zielonej Góry systemu informacji pasażerskiej na przystankach (wyświetlaczy) pokazujących przyjazdy autobusów komunikacji miejskiej w czasie rzeczywistym
- Zarząd Transportu Miejskiego w porozumieniu z ościennymi gminami (np. gminą Siedlisko i Bytom Odrzański) może zlecić wykonywanie przewozów turystycznych na rzece Odrze (casus np. ZTM Gdynia zlecającego przewozy po Zatoce Gdańskiej). Proponuje się wprowadzenie stateczku o małej wyporności któryby stale gościł na podnowosolskiej trasie. Wzorem Opola można pozyskać statek relatywnie niewielkich rozmiarów i o małym zanurzeniu.
Można zbadać też, czy realna będzie możliwość wprowadzenia tzw. tramwaju wodnego- statku kursującego stale np. pomiędzy Nową Solą, Siedliskiem a Bytomiem Odrzańskim. Szczególnie między Siedliskiem a Bytomiem Odrzańskim taka oferta, z uwagi na brak mostu, mogłaby mieć ekonomiczne uzasadnienie, a czas przejazdu mógby być atrakcyjny (dziś w żegludze wielkiej oferuje się komercyjne prędkości do ponad 70 km/h (50 węzłów/h), tutaj wystarczy znacznie mniej).
Zarząd Transportu Miejskiego, może, w porozumieniu z miastem Kożuchów i Gminą Nowa Sól, zlecić obsługę połączenia kolejowego Kożuchów Miasto- Nowa Sól- Nowa Sól Strefa Aktywności Gospodarczej, które następnie byłoby przedużone do Otynia, a nastepnie po remoncie mostu do miejscowości Stany, Lipiny a nawet aż do Konotopu. W Kożuchowie powstałby nowy przystanek przy ul. 22 Lipca, znacznie bliżej centrum miasta niż dawna lokalizacja stacji kolejowej. Autobus szynowy- wagon motorowy kursowałby wahadłowo co 30 minut, czas przejazdu trasy Nowa Sól SAG- Nowa Sól Dworzec- Kożuchów miasto wyniósłby ok. 10 minut, a spod dworca do SAG ok. dwóch minut. Samorządy musiałyby przejąć tory kolejowe na tej trasie od PKP i pozyskać środki zewnętrzne (np. subwencje z UE) na remont nawierzchni torowej i dodanie dwóch lub więcej nowych przystanków (np. przystanek przy ul. 1 Maja albo kolejny, pod wiaduktem).
Cel projektu: wykorzystanie do maksimum efektu skali, tworząc „małą aglomerację” nowosolską” wciągającą silnie do strefy wpływów Kożuchów i w dalszej perspektywie Otyń. Dzięki czasowi przejazdu w granicach 7-8 minut Kożuchów de facto stanie się przedmieściem Nowej Soli. Otyń i miejscowości za rzeką również „przybliżą” się, ale dopiero w dalszej perspektywie (możliwy czas przejazdu Nowa Sól- Otyń to 3-4 minuty). System ten spełniałby niejako funkcję „szybkiego tramwaju nowosolskiego”, jednakże niebywale mniejszym kosztem- infrastruktura już jest.
Lepszy transport oznacza stworzenie większej aglomeracji, bardziej liczącej się na rynku pracy, kulturalnym, edukacyjnym. Dzięki temu ogromnie zyska także Kożuchów- stanie się bardziej atrakcyjną miejscowością do zamieszkania, z takim transportem będzie całkowicie satelitą Nowej Soli. W dalszej perspektywie ten proces byłby rozciągnięty na Bytom Odrzański.
Finasowanie: Kursowanie wagonu motorowego byłoby finansowane ze środków Urzędu Marszałkowskiego na dofiansowanie kolejowych przewozów regionalnych. Tabor pochodziłby również z puli autobusów szynowych zakupionych przez władze samorządowe. Samorządy dofinansowałyby wkład do projektu UE na budowę nowych przystanków i remont infrastruktury. Organizowałby pozyskanie środków unijnych Zarząd Transportu Miejskiego.
Przewoźnik: najbardziej pożądany byłby nowy przewoźnik- nie PKP, z uwagi na zdecydowanie zbyt wysokie ceny biletów i nieodmiennie spore problemy z jakością usług tego przewoźnika.
Zapotrzebowanie na tabor: jedna sztuka, najmniej pojemny z posiadanych przez woj. Lubuskie, kursujaca wahadłowo co 30 minut (dwa obiegi po 10 minut plus 10 min. postoju technicznego). W przypadku awarii taboru: zastępcza kom. autobusowa, brak rezerwy taborowej (zbyt wysokie koszty kapitałowe).
Pozyskanie środków z UE na budowę mostu pieszo-rowerowego przez rzekę Odrę przy wejsciu do Portu Nowa Sól celem uzyskania możliwosci rekreacji ludności Nowej Soli w lasach po przeciwnej stronie rzeki. Powstałby tam rodzaj parku leśnego, z duktami umożliwiającymi np. jogging, bieganie. Nie jest to teren miasta Nowa Sól, ale ekonomiści miast i regionów zawsze zwracają uwagę na bariery w rozwoju miast i regionów. Bariera Odry w przypadku Nowej Soli nie została nawet przekroczna. Pora ją przełamać, wykorzystać tereny po drugiej stronie rzeki. Nawet jeśli w grę wchodzi jedynie rekreacja, to miastu zdecydowanie brakuje takich terenów w jego pobliżu.
Silny lobbing za reaktywacją Odrzanskiej Magistrali Kolejowej. Szczególnie w kierunku Głogowa i Huty Miedzi modernizacja wydaje się zasadna. Celem jest przywrócenie czasu przejazdu 20 minut do Głogowa i 16- 17 minut doZielonej Góry. Powinno się zawiązać stowarzyszenie samorządów wzdłuż tej trasy, które mogłoby lobbować wspólnie za remontem tej ongiś popularnej wśród paażerów linii. Stworzenie systemu SKM do Zielonej Góry byłoby dopiero dalszym celem działań lobbingowych.
Analiza możliwości budowy tunelu lub wiaduktu nad/pod torami przy ul. Wojska Polskiego oraz tunelu pieszego pod torami przy ul. 1. Maja, być może wraz z przystankiem kolejowym dla przyszej SKM-ki do Zielonej Góry. Obecny układ kom. miejskiej unikającej ul. Wojska Polskiego pokazuje że tory stanowią istotną przeszkodę dla funkcjonowania miasta, ba, wręcz uniemożliwiają poprawne skomunikowanie kom. miejską obu części miasta z dworcem. Sam most może być w innym miejscu, np. nieco na południe od dworca PKP.
Komentarze
Prześlij komentarz