Konsultacje społeczne wg wszystkowiedzących
Udałem się na dziś na spotkanie z prezydentem Kaliszukiem na temat tej inwestycji w ścieżkę rowerową zamiast linii transportu zbiorowego. Mówiłem że to ostentacyjne marnotrawstwo kilkuset mln jakie kosztuje budowa takiej infrastruktury dziś. Próbowałem przekonać że niewykorzystanie tego odcinka w przyszłym systemie SKM spowoduje dużo mniejszą rentowność całego systemu koeli podmiejskiej który ma powstać wokół miasta, na terenie Trójmiasta Lubuskiego.
Jeśli zamiast jadącego 4 minuty autobusu szynowego po trasie na wydzielonym torowisku wykorzystamy 4 razy wolniejsze autobusy wymagające kilku – do kilkunastominutowej przesiadki, to izochrony czasu przejazdu do południowej części miasta będą nieporównywalnie wyższe niż przy połączeniu bezpośrednim z Nową Solą czy Sulechowem. W efekcie czas przejazdu będzie mniej atrakcyjny, i mniej osób wykorzysta transport zbiorowy.
Niestety, ci Państwo wszystko wiedzą lepiej. Więźba ruchu, badanie jak wyglądałyby potoki w aglomeracji? To nie interesuje ich. Analiz ekonomicznych nie prowadzili. Decyzję już podjęto. Pan Kaliszuk dodatkowo poinformował że "ujawnienie tej decyzji mediom to były konsultacje społeczne". Jeśli tak ci ludzie podchodzą do tematu konsultacji społecznych to nie mam więcej pytań ani więcej komentarzy. Podziękowałem i poszedłem, nieco ironicznie życząc powodzenia w zarządzaniu miastem tym wszystkowiedzącym, niepotrzebującym nikogo o nic pytać ludziom.
Adam
Fot. Przebieg proponowanej linii na tle proponowanego układu komunikacyjnego w mieście
Komentarze
Prześlij komentarz