Apel o Ekobojkot Gazety Wyborczej
Szanowni Państwo,
Zdarzyła się niemiła rzecz: "Gazeta Wyborcza" ocenzurowała protest przeciwko demontażu torów przedwojennej kolei podmiejskiej w Zielonej Górze, które wg naszej propozycji miałyby być włączone w sieć podmiejskiej komunikacji szynowej typu szybka kolej miejska, lub tez miałyby po nich kursować szynobusy do Nowej Soli, Głogowa, Sulechowa etc. Torowisko w chwili obecnej wymaga jedynie remontu, koszt ok. 3,5 mln PLN.
W wolnym kraju media mają prawo sobie cenzurować kogokolwiek chcą. Ale łamiąc standardy etyczne zawodu dziennikarza i przedkładając argumenty "ludu szerokiego" nad argumenty świata nauki, do których ja się odwoływałem, a które oni ocenzurowali, ryzykują że staną się celem kampanii społecznych.
Dość dyktatu prasy bulwarowej.
Jeśli zmienicie swoje przyzwyczajenia medialne, to w ślad za czytelnikami podążą też pieniądze reklamodawców.
Namawiam do przystąpienia do Ekobojkotu Gazety Wyborczej.
Strona ekobojkotu:
www.zielonagora.blogspot.com
(a wkrótce ekobojkot.pl)
Zdarzyła się niemiła rzecz: "Gazeta Wyborcza" ocenzurowała protest przeciwko demontażu torów przedwojennej kolei podmiejskiej w Zielonej Górze, które wg naszej propozycji miałyby być włączone w sieć podmiejskiej komunikacji szynowej typu szybka kolej miejska, lub tez miałyby po nich kursować szynobusy do Nowej Soli, Głogowa, Sulechowa etc. Torowisko w chwili obecnej wymaga jedynie remontu, koszt ok. 3,5 mln PLN.
W wolnym kraju media mają prawo sobie cenzurować kogokolwiek chcą. Ale łamiąc standardy etyczne zawodu dziennikarza i przedkładając argumenty "ludu szerokiego" nad argumenty świata nauki, do których ja się odwoływałem, a które oni ocenzurowali, ryzykują że staną się celem kampanii społecznych.
Dość dyktatu prasy bulwarowej.
Jeśli zmienicie swoje przyzwyczajenia medialne, to w ślad za czytelnikami podążą też pieniądze reklamodawców.
Namawiam do przystąpienia do Ekobojkotu Gazety Wyborczej.
Strona ekobojkotu:
www.zielonagora.blogspot.com
(a wkrótce ekobojkot.pl)
A wciaz jestes takim tępym liberalem jak kiedys?
OdpowiedzUsuń