Demonstracja w Słubicach na temat transportu transgranicznego
INFORMACJA PRASOWA
Zielona Góra, 28.08.2008
W piątek dnia 29 sierpnia o godzinie 16.30 polscy i niemieccy Zieloni organizują demonstrację na moście granicznym w Słubicach (na przedłużeniu ul. Jedności) aby zaprotestować przeciwko polityce transportowej która powoduje że przez granicę można się przedostać jedynie samochodem. Być może w demonstracji będzie uczestniczyć część z 800 delegatów międzynarodowego zielonego uniwersytetu odbywającego się w tych dniach w Słubicach i Frankfurcie. Organizatorzy liczą na przybycie setek osób.
W Słubicach brak jest komunikacji autobusowej do Frankfurtu nad Odrą, mimo że przed drugą wojną światową mostem przez Odrę przejeżdżał tramwaj. Pasażerowie podróżujący z Berlina do Zielonej Góry i wielu innych miast woj. lubuskiego muszą od lat na pieszo pokonywać dystans z dworca kolejowego we Frankfurcie do oddalonego o 4 km dworca w Słubicach.
Jest to już trzeci protest na moście w tej sprawie. Taka sama sytuacja ma miejsce w Gubinie i Kostrzynie- tam również przed wojną rozdzielone granicą części miast łączyły linie tramwajowe, dziś brak jest nawet linii autobusowych.
Szczególnie w Słubicach nie działa poprawnie transgraniczna komunikacja kolejowa. Połączenie z Rzepina przez Słubice do Frankfurtu nad Odrą obsługuje państwowy monopolista, przewoźnik PKP Przewozy Regionalne spółka z o.o.. Używa w tym celu ważącej 100 ton lokomotywy i dwóch- trzech 30-tonowych wagonów pasażerskich, w sumie skład jest co najmniej 5 razy bardziej energochłonny od autobusu szynowego. Osobowy pociąg –widmo kursuje trzy razy dziennie i przewozi niewielką liczbę pasażerów.
Zdanie Adama Fularza z lubuskich Zielonych:
Zieloni będą również protestować przeciwko promowaniu przez rządy obu krajów transgranicznych przewozów ciężarowych przez i rozwijaniu infrastruktury transportu drogowego (np. mostu dla cieżarówek w Uradzie) zamiast rozbudowy infrastruktury kolejowej w relacjach transgranicznych, a szczególnie linii Kolei Wschodniej z Berlina do Kostrzyna i dalej przez Gorzów i Krzyż do Rosji, która na niemieckim odcinku jest jednotorowa i ma niewystarczającą przepustowość, a po polskiej stronie ma status linii lokalnej, choć ongiś była najważniejszą magistralą w kierunku wschodnim.
Zapraszamy na demonstrację na rzecz poprawy transportu publicznego, organizowaną przez polskich Zielonych (z inicjatywy Adama Fularza i Karoliny Jankowskiej) we wraz z niemieckimi Zielonymi w piątek 29.08.2008 w godz. 16.30-16.50 na moście granicznym w Słubicach/ Frankfurcie nad Odrą.
opr. Adam Fularz
Telefony kontaktowe organizatorów:
Adam Fularz, tel. 0604 44 36 23
Joerg Gleisstein, tel. +49 176 24 222 822
Zielona Góra, 28.08.2008
W piątek dnia 29 sierpnia o godzinie 16.30 polscy i niemieccy Zieloni organizują demonstrację na moście granicznym w Słubicach (na przedłużeniu ul. Jedności) aby zaprotestować przeciwko polityce transportowej która powoduje że przez granicę można się przedostać jedynie samochodem. Być może w demonstracji będzie uczestniczyć część z 800 delegatów międzynarodowego zielonego uniwersytetu odbywającego się w tych dniach w Słubicach i Frankfurcie. Organizatorzy liczą na przybycie setek osób.
W Słubicach brak jest komunikacji autobusowej do Frankfurtu nad Odrą, mimo że przed drugą wojną światową mostem przez Odrę przejeżdżał tramwaj. Pasażerowie podróżujący z Berlina do Zielonej Góry i wielu innych miast woj. lubuskiego muszą od lat na pieszo pokonywać dystans z dworca kolejowego we Frankfurcie do oddalonego o 4 km dworca w Słubicach.
Jest to już trzeci protest na moście w tej sprawie. Taka sama sytuacja ma miejsce w Gubinie i Kostrzynie- tam również przed wojną rozdzielone granicą części miast łączyły linie tramwajowe, dziś brak jest nawet linii autobusowych.
Szczególnie w Słubicach nie działa poprawnie transgraniczna komunikacja kolejowa. Połączenie z Rzepina przez Słubice do Frankfurtu nad Odrą obsługuje państwowy monopolista, przewoźnik PKP Przewozy Regionalne spółka z o.o.. Używa w tym celu ważącej 100 ton lokomotywy i dwóch- trzech 30-tonowych wagonów pasażerskich, w sumie skład jest co najmniej 5 razy bardziej energochłonny od autobusu szynowego. Osobowy pociąg –widmo kursuje trzy razy dziennie i przewozi niewielką liczbę pasażerów.
Zdanie Adama Fularza z lubuskich Zielonych:
„Gdyby władze województwa, zamiast w podejrzany i niejasny sposób------------------
przekazywać dotacje dla PKP na obsługę takich połączeń przestarzałym i
nierentownym taborem z częstotliwością która nikomu już nie służy, rozpisałyby
przetarg na obsługę tych połączeń, to za takie same koszty dotacji prywatny
przewoźnik mógłby zaoferować połączenia co godzinę lub pół godziny, i uzyskałby
dopuszczenie dla autobusu szynowego po obu stronach granicy.
Przyciągnąłby na tory większy ruch niż zdegenerowany państwowy bankrut
z minionej epoki którego należy się pozbyć dla dobra mieszkańców tego regionu.
Samorząd powinien na każdą z linii regionalnych rozpisywać przetarg zamiast
powierzać je bez przetargu tak zdegenerowanej firmie jak PKP. Przecież w
województwie kujawsko- pomorskim stawki za wykonywanie połączeń kolejowych zbito dzięki przetargom o połowę, z 18 do 12 PLN za pociągokilometr. Także w naszym województwie prywatni przewoźnicy na torach są możliwi- samorząd Brandenburgii rozpisał przetarg na linie z Berlina do Kostrzyna i tam pociągi przez granicę kursują co 60 minut, a nie 3 razy dziennie.
Nasze województwo w dziedzinie konkurencji na kolei po prostu łamie
prawo. Ja tu podejrzewam korupcję, oddawanie zamówień po znajomości dla
znajomych z PKP. Wespół z innymi osobami stanę na moście by uświadomić
podróżującym tamtędy osobom, z jakiego powodu można się poruszać jedynie pieszo,
rowerem lub samochodem osobowym, i że władzom naszego województwa wydaje się że są w porządku, podczas gdy jawnie łamią prawo, oszukując i okradając jego
mieszkańców w takich sprawach jak kolej regionalna. Czym ci ludzie różnią się od
przestępców? Przy nieupolitycznionych sądach byliby skazani za korupcję. Swoimi
antyrynkowymi działaniami niszczą dodatkowo środowisko.”
Zieloni będą również protestować przeciwko promowaniu przez rządy obu krajów transgranicznych przewozów ciężarowych przez i rozwijaniu infrastruktury transportu drogowego (np. mostu dla cieżarówek w Uradzie) zamiast rozbudowy infrastruktury kolejowej w relacjach transgranicznych, a szczególnie linii Kolei Wschodniej z Berlina do Kostrzyna i dalej przez Gorzów i Krzyż do Rosji, która na niemieckim odcinku jest jednotorowa i ma niewystarczającą przepustowość, a po polskiej stronie ma status linii lokalnej, choć ongiś była najważniejszą magistralą w kierunku wschodnim.
Zapraszamy na demonstrację na rzecz poprawy transportu publicznego, organizowaną przez polskich Zielonych (z inicjatywy Adama Fularza i Karoliny Jankowskiej) we wraz z niemieckimi Zielonymi w piątek 29.08.2008 w godz. 16.30-16.50 na moście granicznym w Słubicach/ Frankfurcie nad Odrą.
opr. Adam Fularz
Telefony kontaktowe organizatorów:
Adam Fularz, tel. 0604 44 36 23
Joerg Gleisstein, tel. +49 176 24 222 822
Komentarze
Prześlij komentarz